W USA wszystko musi być naj, jeśli nie w skali świata, to przynajmniej kontynentu. Znajduje się tam największy kanion Kolorado, najwyższe drzewa – sekwoje wiecznie zielone a także najniżej położony punkt na północnym kontynencie, Dolina Deth Valley. Joshua Tree nijak ma się do tych wszystkich gigantów i raczej nie należy do atrakcji typu must see. Nie mniej jednak warto tam zajrzeć i uwzględnić w swoim planie zwiedzania. Joshua Tree NP zaskoczy was swoim egzotycznym krajobrazem, koślawymi drzewkami Jozuego oraz pięknymi, acz niebezpiecznymi kaktusami Cholla. Zostając w parku po zachodzie słońca w bonusie dostaniecie usiane miliardami gwiazd przejrzyste niebo, a w okresie letnim wspaniale widoczną drogę mleczną.
Joshua Tree National Park
W południowej Kalifornii, na obrzeżach Palm Springs, pustynie Mojave i Colorado łączą się w Parku Narodowym Joshua Tree. Park położony jest mniej więcej 3 h drogi na wschód od Los Angeles, więc może być dobrym punktem przelotowym na waszej trasie do Wielkiego Kanionu. Na jego terenie znajduje się ponad 700 gatunków roślin. Gwiazdą tutaj jest oczywiście drzewko Jozuego, od którego wywodzi się nazwa parku. Mimo swojej nazwy Joshua Tree nie należy do gatunku drzew, a zaliczane jest do bylin. Jest to juka z rodziny agawowatych. W strukturze pnia nie posiada słoi, a wiek rośliny ustala się na podstawie jej wielkości. Najwyższe drzewa sięgają nawet 15 metrów. Joshua Tree charakteryzują się powolnym wzrostem, od 1-7 cm rocznie. Młode rośliny nie posiadają gałęzi, przez co nie są zbytnio urodziwe.
Do parku można wjechać od strony północnej – Joshua Tree Visitor center, Oasis Visitor Center oraz południowej Cottonwood. Na wejściu dostaniecie mapy i wszelkie niezbędne informacje dotyczące poruszania się czy bezpieczeństwa. Bilet wstępu kosztuje 30$ /samochód/tydzień, więc od razu warto zaopatrzyć się w kartę America the Beautiful za 80$, uprawniającą do wstępu do wszystkich stanowych parków przez rok.
Na terenie parku Joshu Tree znajduje się ponad 300 kempingów. Zatrzymać się też można w pobliskich miejscowościach Yucca Valley oraz Twentynine Palms.
Barker Dam
Na terenie PN Joshua Tree znajduje się wiele tras trekkingowych, jak Hidden Valley, Discovery Trail ze słynną skałą Scull Rock, Hi-View, czy właśnie Barker Dam.
Barker Dam Nature Trials jest dość popularną i łatwo dostępną trasą o długości 1,1 mili (1,6 km). Ma kształt pętli, więc wychodząc z parkingu trasa wyznacza koło, a my możemy podziwiać różnorodny, zmieniający się co chwilę krajobraz. Przechodząc między wielkimi blokami skalnymi mijamy tamę i jeziorko, by następnie znaleźć się na pustynnym wypłaszczeniu usianym drzewami Jozuego i kaktusami. Szczególną uwagę należy zwrócić na srebrną odmianę kaktusów cholla, charakterystyczną dla tego miejsca.
Barker Dam to zbiornik retencyjny zbudowany przez farmerów na początku XX wieku. Znajduje się pomiędzy Queen Valley i Wonderland of Rocks, na zachód od Wall Street Mill. Jest to miejsce wodopoju dla dzikich zwierząt pustynnych i ptaków, ale w okresie letnim wody raczej tutaj nie znajdziecie.
Idąc szlakiem Berker Dam Loop możecie natrafić na dawne ślady indian. Na terenie Narodowego Parku Joshua Tree mieszkali Indianie z plemion Seerrano, Chemehuevi, Cahuilla. W formacjach skalnych można spotkać wyryte w skałach petroglify lub wymalowane piktogramy.
Polowanie na drogę mleczną
W Joshua Tree warto zostać na zachód słońca, a nawet i dłużej, do późnych godzin nocnych. Skały w promieniach słońca płoną ogniem i pięknie kontrastują z zieloną roślinnością. Do najbliższego większego miasta, Palm Springs, jest jakieś 40 mil, więc nie ma mowy o zanieczyszczeniu nieba światłem. W parku znajdziecie granatowe niebo i idealne warunku do oglądania gwiazd i drogi mlecznej.
To również może ciebie zainteresować:
Cholla Graden
Wyobraźcie sobie hektary pluszowych, puchatych kaktusów z białymi łebkami. Aż chce się przytulić, co nie? Jednak nie radzę się do nich zbliżać. Kaktusy strzelają kolcami i mogą was nieźle uszkodzić. Mocno wbijają się w ciało (w obuwie) i trzeba je wyciągać siłą.
Kaktusy Cholla najlepiej wyglądają w świetle wschodzącego słońca, kiedy promienie konturowo podświetlają ich sylwetki.
Na terenach pustynnych Ameryki Północnej występuję ponad 20 gatunków kaktusów. Cholla to termin stosowany do różnych krzewiastych kaktusów tego rodzaju z cylindrycznymi łodygami złożonymi z segmentowych stawów. Te pędy są faktycznie zmodyfikowanymi gałęziami, które pełnią kilka funkcji – magazynowanie wody, fotosyntezę i produkcję kwiatów. Podobnie jak większość kaktusów, Cholla mają guzki – małe, brodawkowate wypustki na łodygach – z których wyrastają ostre kolce – właściwie zmodyfikowane liście. Kolce łatwo się odrywają od łodyg, stąd potocznie nazywa się je skaczącymi kaktusami.
Pamiętajcie, że park znajduje się na terenie pustyni. Wybierając się do niego zadbajcie o swoje bezpieczeństwo, jak i pełen bak paliwa. Pamiętajcie również, żeby nie zbliżać się do zwierząt oraz ich nie karmić – za to grozi grzywna. To są dzikie zwierzęta, park jest ich domem, my jesteśmy tylko gośćmi.
Uroczo prezentujące się kaktusy. To pewnie przez to światło. Nie chciałbym się tam znaleźć bez wody i jedzenia. 😉
Tak światło robi robote. Woda to podstawa.. i czołówka, o której w sumie zapomniałam wspomnieć w tekście. kaktusy urocze ale miałam nieptzyjemność wbić sobie tę kulkę w kostkę i tnie jak nóż, i serioo ciężko jest to wyjąć
Piękny blog. Materiał baśniowy.
Dzięki Ci.
Wiolinko:).
Faktycznie było jak w bajce !!
Dodam, że to nie światło pojechało, sfotografowało, opracowało i przedstawiło nam te materiały.
Heheh dzięki dzięki, zawsze było miło współpracować na wspólnej miejscówce 🙂
Piękne zdjęcia i zachęcający opis do podróży po USA. Kiedy ja w końcu wyrobię wizę?;) Pozdrawiam.
hey, ja też się zbierałam prawie cały rok, żeby wyrobić wizę, ale jak już złożyłam wniosek, to całość trwała tydzień 🙂 Parki w USA są oszałamiająco piękne i wielkie, jest co tam robić 🙂
dzięki za komentarz, pozdrawiam 🙂