Góry Stołowe to jedno z najciekawszych pasm górskich w Polsce. Szczeliniec Wielki i Błędne Skały przyciągają do siebie ze względu na fantazyjne formy skalne oraz wąskie szczeliny między ogromnymi blokami skalnymi, przez które trzeba się przeciskać. Matka Natura jest najlepszym architektem świata i w tym miejscu ta zasada potwierdza się w 100%.
Góry Stołowe leżą niedaleko granicy z Czechami, więc odwiedzając Szczeliniec Wielki i Błędne Skały warto przy okazji zajrzeć do sąsiadów i zobaczyć Adršpašsko-teplické skály – a jest czym się zachwycić.
Szczeliniec Wielki
Wiecie, że Szczeliniec Wielki należy do Korony Gór Polski? Chcąc nie chcąc właśnie zdobyłam swoją drugą górę, zaraz po Babiej Górze w Beskidzie, ale to dawne licealne czasy 🙂 . Nie był to jakiś wyczyn. Szczliniec Wielki położony jest na wysokości 919 m, a trasa z Karłowa jest bardzo dobrze przygotowana. Do pokonania na sam szczyt mamy ponad 600 schodów, w teorii zajmie to wam 40 min, a w praktyce idzie się około 20 min.
Na Szczelińcu znajduje się schronisko, w którym można odpocząć lub przenocować, a co najlepsze z tarasu widokowego mamy wspaniałą panoramę całej okolicy. Przy dobrej pogodzie widać Karkonosze ze Śnieżką oraz Góry Sowie. Schronisko zwane „Szwajcarką” zostało wybudowane tam w 1845 roku i jest drugim, zaraz po schronisku w Dolinie Pięciu stawów, gdzie nie można dostać się drogą jezdną. Cały transport na szczyt odbywa się za pomocą specjalnego wyciągu.
Szczeliniec Wielki można eksplorować o każdej porze roku. Jedynie zimą część tras jest zamknięta, ze względu na bezpieczeństwo turystów. Po wierzchowinie Szczelińca prowadzi jednokierunkowa, popularna trasa zwana Labiryntem Skalnym. Na trasie znajdziecie wiele efektownych skałek, które mają własne nazwy: Kaczuszki, Wielbłąd, Tron Liczyrzepy oraz głębokie szczeliny skalne Piekła i Diabelskiej Kuchni.
Szczeliniec Wielki – wschód i zachód słońca w jednym miejscu
Chyba się powtórzę, ale Szczeliniec Wielki oferuje wspaniałe widoki na okolice, zarówno w wschodzie, jak i o zachodzie słońca. Nocując w schronisku okna mojego pokoju wychodziły na taras, a co za tym idzie miałam zagwarantowane wspaniałe światło zachodzącego słońca. Przy odrobinie lenistwa zdjęcia mogłabym robić z okna. Nocowanie w tym miejscu jest bardzo wygodne. Na wschód słońca wstałam zaledwie 10 min wcześniej. Będąc na szczycie nie trzeba było się nigdzie wspinać, jedynie wyjść na taras widokowy przed schroniskiem.
Po wschodzie słońca wybrałam się Labiryntem Skalnym, by zejść do Karłowa i udać się na dalszą wędrówkę do Błednych Skał. Taki samotny spacer między majestatycznymi skałami o 6:00 rano aplikuje wielki poziom energii na resztę dnia.
Szczeliniec Wielki kontra Błędne Skały
Jakbym miała porównać, co podobało mi się bardziej, chyba wybrałabym jednak Szczeliniec Wielki. Może to ten wschód słońca, może większa przestrzeń do eksplorowania, sama nie wiem. Wiem natomiast jedno. Oba miejsca warto zobaczyć i do tego was zachęcam.
Jak się uda, to wracam tam jesienią, by uchwycić te miejsca obsypane złotymi liśćmi. W innej porze roku na pewno zachwyca mnie na nowo.
To również może ciebie zainteresować:
Świetne zdjęcia! Bardzo miło się patrzy i oddają charakter miejsca, choć muszę przyznać, że Szczeliniec zimą wygląda du zo bardziej urokliwie. Zapraszam do mnie na check-inpoint.com już niedługo pojawi się tam wpis o zimowym Szczelińcu:] Pozdrawiam!
To miejsce pewnie o każdej orze roku wygląda fantastycznie 🙂 ale sprawdzę na pewno 🙂