Ludzie odwiedzają Islandię z wielu powodów, ale dla wielu osób jest to idealne miejsca na trekking. Liczne wulkany, lodowce i góry dają ku temu wiele możliwości. Trekking w kolorowych górach Landmannalaugar jest w zakresie moich planów dalszego eksplorowania Islandii. Tym czasem jeden mniejszy trekking, na najwyższy wodospad na Islandii, mam już za sobą.
Trekking na wodospad Glymur
Wodospad Glymur to jeden z przepięknych, choć mniej znanych wodospadów na Islandii. Jest to najwyższy wodospad w kraju i znajduje się na wysokości 198 m. Droga do niego biegnie wytyczonym szlakiem, ale nie ma nudy! Ogólnie samo podejście nie jest jakoś specjalnie wymagające. Na trasie znajduje się jednak kilka trudniejszych punktów. Na początku czeka nas prosta ścieżka i łagodne podejście. Po kilkudziesięciu minutach marszu dochodzimy do jaskini i tajemniczego, wydrążonego w sale zejścia. Dalej trasa biegnie wzdłuż rzeki, którą w pewnym momencie trzeba przekroczyć. Aby pokonać rzekę trzeba przejść przez „mostek” – czyli śliską kłodę położoną w poprzek. Tu jest mała adrenalina, ale zawieszony łańcuch pomaga utrzymać równowagę. Teraz czeka nas tylko stroma wspinaczka. W kilku momentach podejście jest nieco trudniejsze, ale zamocowane łańcuchy ułatwiają pokonanie trasy. Na samym szczycie musimy ponownie pokonać rzekę, tym razem w miejscu, w którym jest najpłytsza. Woda zasilająca wodospad wypływa z samego lodowca, jest więc potwornie lodowata. To jest ekstremalne doznanie!! Jednak widok z samego szczytu na cały kanion i wodospad jest wart każdego wysiłku. Polecam każdemu.
To również może ciebie zainteresować:
Jak patrzy się na takie zdjęcia, to człowiek natychmiast chce się pakować i wyruszać w podróż 🙂 Pozdrawiamy!
No właśnie z tej tęsknoty wygrzebuję zdjęcia i zamieszczam 🙂 takie wirtualne podróże 🙂 takie mamy czasy