Algarve to jeden z najbardziej nasłonecznionych regionów w Europie. Tu lato trwa niemal cały rok. Długa linia wybrzeża, setki piaszczystych plaż i to co najciekawsze, niesamowite formacje skalne i klify, urocze wioski rybackie i bielone miasteczka. To wszytko przyciąga co roku rzesze turystów, choć latem w dużej mierze na plaży można było spotkać samych Portugalczyków. A plaże w Algarve są naprawdę warte odwiedzenia.
4 lata. Tyle czasu minęło odkąd ostatni raz postawiłam swoją bosą stopę na złotych piaskach południowego wybrzeża Portugalii. Od czasu do czasu wracałam myślami do Algarve, małych uroczych miasteczek, złotych plaż, wysokich klifów i skalnych grot oraz turkusowej wody z nadzieją, że jeszcze tam wrócę. I wróciłam. Co prawda w najmniej rozsądnym terminie, bo w sierpniu, ale skoro była dobra promka na bilet to nie ma co narzekać.
Plaże w Algarve
Algarve to przede wszystkim skaliste wybrzeże i złote plaże z miękkim piaskiem docenione na całym świecie. A może wręcz odwrotnie. Chciało by się powiedzieć, że to plaże, plaże i jeszcze raz plaże. W końcu Portugalia została kilkakrotnie zwycięzcą prestiżowej nagrody „Europe’s Leading Beach Destination”. W samym regionie Błękitną Flagę za czystość i bezpieczeństwo otrzymało 88 plaż.
Plaże w Algarve są dość zróżnicowane. Od wielkich i płaskich jak Praia da Rocha, gdzie w równej linii ustawione są hotelowe leżaki, po małe kameralne ukryte między skałkami. Nie sposób podczas jednego wyjazdu zobaczyć wszystkich pięknych zakątków Algarve, ale chciałabym wam pokazać kilka miejsc wartych uwagi.
Plaże w Algarve – Lagos
- Meia Praia
- Praia do Camilo
- Praia Dona Ana
- Porto de Mos Praia do Canavial
Lagos to jedno z większych miast w regionie z bogatym dziedzictwem historycznym. Właśnie stąd wypływały statki Henryka żeglarza na podbój nieznanych lądów. Obecnie ma dobrze zachowaną twierdzę i starówkę, na której toczy się nocne turystyczne życie.
Tam gdzie kończy się jedna plaża, zaczyna się już kolejna. Meia Praia, Praia do Camilo, Praia Dona Ana, Porto de Mos i Praia do Canavial to jedne z większych i ładniejszych w okolicy. Poza tym pomiędzy nimi można znaleźć wiele małych plaż oraz te zupełnie kameralne, ukryte między klifami.
Jeśli chodzi o plaże w Algarve to Praia Dona Ana oraz Praia do Canavial to jedne z najbardziej popularnych. Zwłaszcza ta druga jest wyjątkowo malownicza, położona między klifami. By się do niej dostać trzeba pokonać setki drewnianych stopni. Ja wolałam podziwiać je z góry. Taka ilość ludzi na metr kwadratowy skutecznie mnie zniechęciła. Osobiście wybrałam plaże położone po drugiej stronie Lagos – Porto de Mos i Praia do Canavial. Zwłaszcza ta ostatnia była prawie pusta, ale to dlatego, że dojście do niej jest nieco utrudnione. Nie znajdziecie tam drewnianych schodów prowadzących w dół. Droga wiedzie wąską ścieżką w dół, więc trzeba zachować ostrożność. Ale warto zdecydowanie!! (Teoretycznie plaża ta na mapach jest połączona wąskim przejściem z Porto da Mos, ale osuwisko skalne było na tyle duże, że plaża została odgrodzona i trzeba się na nią dostać od strony klifu).
Będąc w Lagos nie możecie pominąć Ponta da Piedale. Przylądek słynie z niesamowitych formacji skalnych wystających z dna Atlantyku. Wybrzeże jest wręcz „najeżone” ostrymi skałkami rozsypanymi na wodzie. Z góry wygląda to pięknie, a jeszcze lepiej musi być od strony wody. W zatoce czeka pełno łodzi i motorówek, z których można skorzystać. Jest również opcja, by popływać między skałami i grotami kajakiem. Wzdłuż wybrzeża zbudowany jest szlak dla pieszych z wieloma punktami widokowymi. Trasa wiedzie z Ponta da Piedale do plaży Porto da Mos. Warto wybrać się na taki długi spacer, bo widoki są powalające.
Plaże w Algarve – Sagres
- Praia da Mareta
- Praia do Beliche
Bardzo bym wam chciała pokazać te plaże, ale tak się składa, że sama mało co widziałam tego dnia. Generalnie region Algarve to gwarancja dobrej pogody. W końcu notuje się tam co roku ponad 300 słonecznych dni. Ja jednak miałam to wybiórcze szczęście i w środku lata trafiłam na front, który przyniósł gęste chmury znad oceanu. Wyglądało to dość spektakularnie. O ile w Sagres było pochmurno cały dzień i chmury nadawały miejscu mroczny klimat, o tyle w miasteczku Albufeira pojawiły się na chwilę w środku słonecznego dnia. Wyglądało to zjawiskowo.
Do Sagres warto wybrać się z jeszcze jednego powodu. Znajduje się tam przylądek Cabo sa Sao Vincente. Już dalej na południowy zachód w Europie nie da się pojechać. Być na przylądku Św. Wincentego, to prawie jak być na końcu świata.. dalej już tylko granatowy bezkres oceanu. Na przylądku można znaleźć charakterystyczny punkt – czerwoną latarnię, która tego dnia skąpana była w gęstych, białych chmurach. W samym Sagres znajdowałam się natomiast Akademia Morska, w której szkolili się portugalscy odkrywcy.
To również może ciebie zainteresować:
Plaże w Algarve – Portimao
- Praia da Rocha
- Praia do Tres Catelos
- Praia du Vau
- Praia do Alemao
- Praia do Barranco
Zdarza wam się wracać czasami w te same miejsca? Mi się zdarza jak widać. Portimao to dość spore miasto, ale nie przytłacza w żaden sposób. Idąc promenadą wracały wspomnienia i uśmiech sam pojawiał się na twarzy. Cztery lata temu to miasteczko było moją bazą wypadową i właśnie tu spędziłam najwięcej czasu.
Jeśli chodzi o plaże, sytuacja wygląda podobnie jak w Lagos (właściwie jak na całej linii wybrzeża). Często nie widać, gdzie się kończy jedna a zaczyna druga plaża, gdyż stanowią one jeden długi pas piachu. Praia da Rocha to podobno jedna z najpiękniejszych plaż. Jest piękna pewnie jak jest pusta. Przede wszystkim jest ogromna, wypełniona rzędem parasoli i mnóstwem turystów. Totalnie nie w moim klimacie, ale co kto lubi.
To co bym chciała wam polecić, jeśli już traficie do Portimao, to spacer wzdłuż wybrzeża w stronę małego miasteczka Alvor. Klifem wiedzie dość nieoczywisty szlak długości 5,5 km, miejscami dość dziki. Kręta ścieżka wije się wzdłuż klifu, poprzez różne zapadliska terenu i krzaki. Wiem, brzmi to dość dziwnie, ale nie ma czego się bać. Właśnie tam są piękne, małe, kameralne plaże ukryte między wysokimi klifami. Jao de Arens, Praia do Submarino oraz totalnie dzika plaża oznaczona na mapach googla jako Praia do RF. Na te plaże trzeba wziąć jednak poprawkę, gdyż znajduje się tam wielu naturystów. Jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy, niech lepiej zostanie na publicznych plażach.
Z klifów roztacza się wspaniała panorma na wybrzeże i Portimao. Tak samo jak w Lagos na Ponta da Piedale, tak i tutaj można podziwiać wiele małych skalnych formacji wystających z dna morza. Cieszą się one wielkim powodzeniem bo w okolicach południa do późnych godzin cumują tu prywatne jachty, łodzie i motorówki. Skalne groty to również raj dla nurków i kajakarzy. Nie ma nudy.
Plaże w Algarve – Albufeira
- Praia do Peneco
- Praia dos Poscadores
Albufeira jest dość nietypowym miastem położonym na klifie i ma kaskadową zabudowę. W zasadzie układ miasta wygląda jak amfiteatr. Nie za bardzo wiem, co mam o nim napisać, bo nie przypadło mi do gustu. Było ciasno, tłoczno i bardzo głośno. Takie małe turystyczne piekiełko. Śmiałam się sama do siebie, że trafiłam do Mielna czy innego Władysławowa, ale trochę taki klimat tam panował. Dobrze, że miałam tam tylko jeden nocleg. Ale wiadomo, to tylko moje indywidualne odczucie. także nie polecam, nie odradzam.
Co do plaży to jest dość spora i szeroka, ale równie płaska jak Praia da Rcoha. Nie ma tu spektakularnych klifów, skałek i jaskiń Są za to dwa punkty widokowe, z których można podziwiać miasto i samą plażę.
Przepiękne plaże, co jedna to lepsza i bardziej magiczna – uwielbiam takie widoki. Każde zdjęcie wygląda tutaj, jak pocztówka! 🙂
Dziekuje serdecznie, miło mi to słyszeć. W takim miejscu zdjęcia robią się “same”.
Jak patrzy się na takie zdjęcia pięknych plaży, to człowiek natychmiast chce się pakować i wyruszać w podróż 🙂 Pozdrawiamy!
nie miałabym nic przeciwko temu, żeby tam wrócić 🙂
Niesamowite zdjęcia!! Sama ostatnio pisałam post o Algarve, bo robiłam samochodowego tripa przez zachodnie wybrzeże:)
Dziękuję 🙂 aż zajrzę do ciebie zobaczę jak wygląda wybrzeże twoimi oczami 🙂
o jak miło:)